Ostatnia z przewidywanych (na chwilę obecną) stylizacji :)
Jedziemy od początku:
- Na uprzednio przygotowaną twarz nakładam bazę rozświetlająco-nawilżającą. Następnie, nie zapominając o szyi, dekolcie i, jeżeli to niezbędne, ramionach aplikuję podkład wodoodporny. Wszelkie niedoskonałości pokrywam wodoodpornym korektorem z aplikatorem, który dodatkowo nakładam na półeczki kości policzkowych w celu ich wydobycia i podkreślenia. Ciemniejszym o kilka tonów podkładem podkreślam kości policzkowe i delikatnie muskam skronie oraz żuchwę. Aby utrwalić podkład i zmatowić twarz delikatnie nakładam matujący puder sypki. Podkreślam brwi.
I hajda, lecimy na oko:
Tak wygląda stylizacja w całej okazałości. Czasami warto jest zaszaleć i przełamać konwencjonalne formy i kolory, bo efekt może być zaskakujący! :)
fot. Joanna Zysnarska
modelka: Zosia Kordus
toczek: Parfois
modelka: Zosia Kordus
toczek: Parfois
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz