Prawda jest taka, że byłam zawalona robotą i ostatnią rzeczą o jakiej myślałam to pisanie nowych postów (co bardzo lubię robić, ale jak człowiek nie ma czasu, to człowiek nie ma czasu i tyle, nie przeskoczysz).
W dużym skrócie: praca, praca, praca, kilka publikacji, m.in. w Make Up Trendy i Tattoo Fest (dzięki dziewczyny!!).
fot. Joanna Zysnarska
model: Paulina Mikołajczak
magazyn: Make up Trendy
fot. Karina Lasek
model: Carrie
magazine: Tattoo Fest
Chwilę spędziłam na planie nowego filmu Macieja Michalskiego, Kukułeś, gdzie grają m.in. Anna Seniuk, Piotr Polk czy Iwona Bielska
A cały październik spędziłam w Stanach. Nie pojechałam się lansować, lansić, błyszczeć (no, może trochę ;) - motorem napędowym tripu był Boston Fashion Week, gdzie Brzozowska Fashion wystawiały swoją najnowszą kolekcję.
To na szybciora przygotowałam projekt makijażu, rach ciach, wysłane, zaakceptowane, przedyskutowane na miejscu.
Ale ale! co najważniejsze - malowałam! Niesamowite doświadczenie, którego życzę każdemu makeupiście. Zabójcze tempo pracy, intensywna atmosfera, pokrzykiwania, motywowanie. Panie, żyć nie umierać :)
Tymczasem, testuję kilka nowych podkładów i jak już je przetestuję, to wam napiszę i powiem, co tam w trawie piszczy, a co nie piszczy. Taka sytuacja.
To cześć i czołem!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz